Rozbiór zdania

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 5


Są – rubieże ziemi nieobjętej
Wszystko mnie z nich wypędza i wszystko w miejscu trzyma
Są – włości nieba
Tam wszędzie źle bez ciebie i z tobą też źle mi
Nie odkładaj pytania urodzony: jutro –
Pamiętaj, że wczoraj to historia, jutro to tajemnica, dziś to dar
Mamy Godzinę poezji w ręku obłok fantasmagorii
Poświęćmy ją na ukrywanie przed ludźmi przekonania,
Że tam skąd przychodzimy

Uwalnia się język, który dziczeje na antenie strachu, przed narodem z bańki mydlanej szytym
Jest zuchwały zły i chce rozerwać formę
Czterdzieści lat po rozwodzie z atomem
Dziś mówię, to bez rozmachu, rozum tego nie obejmuje
Rozchodźmy się i odnajdźmy się! Ze wszystkich miłości –
wieczność trwa najkrócej

Wszystko to, gdy życzę ci zdrowia i długich lat życia,
bo siłą tej Syreny jest śpiew gramatyczny, rozbiór zdania
Żywioł prawdy mi świadkiem:
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: