Wierzbówka
Znalazłam piękno przestworza —
to niebo, obłoki i gwiazdy,
z jednej materii utkane:
wierzbówka, kwiat ogrodu, malwy.
Wierzbówka w kolorze różu,
pianino, tercet, Mediolan, gondola —
siadasz na łodzi jak harcerz,
w dłoniach światło i cisza.
Wierzba zna swój kolor
i przepis na spokój.
Tu jest to miejsce —
tu zasiadam.
Biorę jak bierki,
wybieram łopatką swoje menu:
modlitwę i duszę,
gest, spokój, oddech.
Patrzę na nurt fali,
na przypływ —
i oznajmiam światu,
na zawsze:
ten, który kocha bezimiennie,
niesie uśmiech
i podarunki
na wietrzność.
to niebo, obłoki i gwiazdy,
z jednej materii utkane:
wierzbówka, kwiat ogrodu, malwy.
Wierzbówka w kolorze różu,
pianino, tercet, Mediolan, gondola —
siadasz na łodzi jak harcerz,
w dłoniach światło i cisza.
Wierzba zna swój kolor
i przepis na spokój.
Tu jest to miejsce —
tu zasiadam.
Biorę jak bierki,
wybieram łopatką swoje menu:
modlitwę i duszę,
gest, spokój, oddech.
Patrzę na nurt fali,
na przypływ —
i oznajmiam światu,
na zawsze:
ten, który kocha bezimiennie,
niesie uśmiech
i podarunki
na wietrzność.

My rating
My rating
My rating
My rating
Korekta
Na wietrzność? Chyba miała Pani na myśli wieczność, ale nie wiem, może taki był zamysł (wietrzność pochodzi od słowa wiatr).My rating