Przytrafiliśmy się sobie
pod jednym niebem, w szczęśliwym stuleciu. Ktoś mógłby
zaprzeczyć, ale teraz nad głową pełno gwiazd.
Ktoś pędzi dokądś tamtą drogą w noc, przez rzekę, a my
mamy siebie jak chleb na jutro. Przytrafić się sobie to być
pajdą szczęścia. Patrzeć w księżyc jak w pękaty dzban, nabierać
myśli bez zacierania śladów, śmiać się z poważnych bezokoliczników i bez strachu, najczulej - kochać.
zaprzeczyć, ale teraz nad głową pełno gwiazd.
Ktoś pędzi dokądś tamtą drogą w noc, przez rzekę, a my
mamy siebie jak chleb na jutro. Przytrafić się sobie to być
pajdą szczęścia. Patrzeć w księżyc jak w pękaty dzban, nabierać
myśli bez zacierania śladów, śmiać się z poważnych bezokoliczników i bez strachu, najczulej - kochać.

My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating