stworzyliśmy niewyobrażalne piekło dla wielu istot na tej planecie

author:  Rafał Gatny
5.0/5 | 3


wznieśliśmy z żelaza i betonu krwawiące katedry przemysłu
gdzie światło nie pochodzi ze słońca, a powietrze jest tłuste od lamentu
każdy kęs naszego sytego śniadania to nóż wbity w gardło cielęcia
każdy łyk mleka rozszarpana więź matki i dziecka, cichy skowyt zza stalowej ściany
stalowe rynsztoki pełne są wczorajszego życia, płynącego w kanałach
kości jak połamane gałęzie zgniatane pod ciężarem bezdusznych pras
na taśmach śmierci suną ciała bez oczu, bez głosu, bez imienia
skóry ściągane jak brudne prześcieradła, mięśnie rozrywane pazurami stali
świat stał się fabryką krzyku, mechanizmem karmionym oddechem męki
wirujące ostrza czasu tną miliony istnień na rytmiczne porcje bólu
szpikulce naszych żądz wbite w sploty nerwowe krów, świń, kur, ryb,
w każdą drgającą końcówkę ich bezbronnych systemów czucia
zamyśleni w telefonach, stukając palcem w ekran,
wywołujemy rzezie większe niż wojny, cisze głębsze niż groby
morza zamienione w zupy z plastiku,
płuca Ziemi wycięte jak zbędne guzki z ciała chorego boga
w tunelach podziemnych ferm świnie czują, wiedzą, krzyczą,
ale ich język dla nas to martwa fala, nieodebrany sygnał
stworzony przez nas koszmar jest precyzyjny, zautomatyzowany,
każdy moment życia skatalogowany, sprzedany, strawiony
a my jak ślepcy (to nieprawda) w złotych klatkach, kąpiemy się we krwi, nie widząc jej koloru,
z ust cieknie tłuszcz z lęku i kości milionów bezimiennych istot
ta planeta była kiedyś domem wszystkich, teraz rzeźnią,
gdzie każde drzewo jest potencjalną trumną, a każdy oddech przyzwoleniem
przędziemy pajęczyny z cierpienia, oplatamy je wokół własnych serc
i śnimy spokojnie, bo nie słyszymy nocą tych, którym zbudowaliśmy piekło
stworzyliśmy niewyobrażalne piekło
dla tych, którzy nie mogą nam wybaczyć
dla tych, którzy nie mogą nam powiedzieć
dla tych, którzy tylko czują
i czują
i czują
aż do ostatniego oddechu.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.06.2025,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.06.2025,  Charlie Cbdo