Chwile ulotne
Smugą na niebie,
mglistym spojrzeniem,
patrzę na siebie,
w słońcu się mienię.
Chwila ulotna,
czasami psotna,
łapię powietrze
i robię przestrzeń.
W sercu mi rośnie,
o tej porze – wiośnie
kwiat zrozumienia
mojego istnienia.
Kroplą poranka,
szeptem przemijam,
z myślą nieśmiałą,
w ciszy się mijam.
mglistym spojrzeniem,
patrzę na siebie,
w słońcu się mienię.
Chwila ulotna,
czasami psotna,
łapię powietrze
i robię przestrzeń.
W sercu mi rośnie,
o tej porze – wiośnie
kwiat zrozumienia
mojego istnienia.
Kroplą poranka,
szeptem przemijam,
z myślą nieśmiałą,
w ciszy się mijam.
My rating
My rating
My rating
My rating