Naszego powszedniego

5.0/5 | 11


przyniosłaś go
w papierowej torbie
rumiany i pachnący

rozsiewał ciepłą
jeszcze pszeniczność
i zaostrzał apetyt
na długą rozmowę
przy wspólnym stole
naszej codzienności

cały dom wypełnił się
znajomym zapachem
chleba i pojednania

rate




 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

zapachniało tradycją:)

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@grażka

To jest wiersz o pojednaniu, którego symbolem jest trzymany w dłoni chleb. Ja chciałem tę prawdę przypomnieć.

Chleb i pojednanie...

...to przesłanie godne... w tym miejscu...

My rating

My rating:  

a Włodzimierz Melzacki w wierszu „Chleb” przypomina:

"Nie orałeś, nie siałeś,
nie drżałeś, czy wschodzi,
czy je słońce spali,
czy deszcz nie zaszkodzi.
Czy wiatr zboża wątłego
do reszty nie ugnie.
Nie troskałeś się o nie.
Nie patrzyłeś dumnie,
jak na dłoni spękanej
mieniło się złotem.
Nie żąłeś, nie wiązałeś
tuż przed burzą w snopy.
Nie dziwiłeś się bieli
płynącej spod żaren.
Że z takiej czarnej ziemi
bierze się i z wiary.
Nie wiedziałeś, dlaczego
w dożynkowej gali
przed bochnem powszedniego
nisko się kłaniali...
Ty kupiłeś go w sklepie.
Pachnący i ciepły.
Niech ci przebaczy czerstwy,
rzucony na śmietnik."

:)

Zaś ja, z szacunku do CHLEBA, nie będę narzekać na wiersz ;))
pozdr

My rating

My rating:  

Moja ocena

'rozsiewał ciepłą pszeniczność'
made in Waldemar:)
My rating:  

My rating

My rating:  
12.07.2011,  airam

Moja ocena

zapachniało mi...
My rating:  
12.07.2011,  renee

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
العربية