Erotyk

author:  Filip Brawata
5.0/5 | 9


Nocą, gdy wracam do twojego ciała
przez gorzki półmrok miasta odległego
jestem – jak woda, która nie oddała
portom ich świateł, a okrętu brzegom.

I nie ma we mnie nic, tylko to imię
które powtarzam. Zamknij oczy. Powiem
gdzie zeszłej nocy byłem o godzinie
ognia i soli, które są w tym słowie.

Bo poprzez ciało, twoje ciało, widzę
drogę, a widzieć – prawie poznać znaczy.
I czego pragnę, wiesz też, skorom przyrzekł
że dam ci wszystko, co mi Bóg przebaczył.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.12.2024,  Irena Moll

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.12.2024,  Charlie Cbdo

Moja ocena

Oto Poezja
My rating: