Czas detabuizacji
Czas detabuizacji
Odkryłaś się dziś w rozmowie
Z zupełnie obcym człowiekiem
W nadziei na zrozumienie
Mówiłaś z wahania cieniem
O swoich pasjach dziwnych
Przyszłości, co jasna jak słońce
O łzach w swoich oczach piwnych
Gdy zwą ciebie odchyleńcem
Że lubisz stawiać tarota
Że czujesz mocniej, niż inni
Twe dłonie- otwarte wrota
Gdy zmarli czują się winni.
To wszystko czujesz, rozumiesz
Masz magię w sobie i moc
Niezwykłe rzeczy pojmujesz
Czuwasz, gdy zapada noc.
Tak dobrze było zobaczyć
Jak wolno zlękniona otwierasz
Swe serce, by światu przebaczyć
Że tolerancja umiera.
Świat chyba jest niegotowy
Na inne niż to ustalone
Człowiek wciąż banknotowy
A serca ludzi dzielone.
Dobrze mieć obok takich
Co oczy ich szerzej otwarte
Pukają do wierzeń tanich
Nikną półprawdy bezkarne.
2 października 2024 roku, długo
Autorka:
Karolina Michałowska
Odkryłaś się dziś w rozmowie
Z zupełnie obcym człowiekiem
W nadziei na zrozumienie
Mówiłaś z wahania cieniem
O swoich pasjach dziwnych
Przyszłości, co jasna jak słońce
O łzach w swoich oczach piwnych
Gdy zwą ciebie odchyleńcem
Że lubisz stawiać tarota
Że czujesz mocniej, niż inni
Twe dłonie- otwarte wrota
Gdy zmarli czują się winni.
To wszystko czujesz, rozumiesz
Masz magię w sobie i moc
Niezwykłe rzeczy pojmujesz
Czuwasz, gdy zapada noc.
Tak dobrze było zobaczyć
Jak wolno zlękniona otwierasz
Swe serce, by światu przebaczyć
Że tolerancja umiera.
Świat chyba jest niegotowy
Na inne niż to ustalone
Człowiek wciąż banknotowy
A serca ludzi dzielone.
Dobrze mieć obok takich
Co oczy ich szerzej otwarte
Pukają do wierzeń tanich
Nikną półprawdy bezkarne.
2 października 2024 roku, długo
Autorka:
Karolina Michałowska

@ Beata Nicoś - Trenk
Dziękuję!@ Anka Sasanka
Dziękuję!@ Kasia Dominik
Dziękuję!@ Przemek Trenk
Dziękuję!@ Maksymilian Tchoń
Dziękuję!@ Jarosław Pasztuła
Dziękuję!My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating