tory

5.0/5 | 6


tory

stoję na torach jak na dachu
patrzę przed siebie patrzę w bok
zastygłe w stali nitki czasu
prowadzą gdzieś daleko w mrok

dwa równoległe ciągi zdarzeń
po których jeden sunie los
gładkie jak z kartek kalendarze
jak wygolony śliski tors

tory złączone podkładami
co łącząc dzielą ciągi dwa
nigdy nie zbliżą się bokami
jak my w dystansie będą trwać

wokół kamienne gołoborza
jak rozdeptane perły gwiazd
leżą milcząco w swoich pozach
ciągi pustyni w sercach miast

nad nimi druty linie słupy
jak szubienice wbite w piach
trakcja reakcji na czas smuty
pociąg do torów skryty w snach

choć rozjeżdżają się w połowie
nie wiem czy swój osiągną cel
nim ktoś kto całkiem traci głowę
powie ostatnie farewell

PW
07.09.2024

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.09.2024,  Ula eM

My rating

My rating:  

Moja ocena

aż dreszczem po plecach
My rating:  

My rating

My rating: