tumult szychty zarania

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 7


symetria oddechów
łapanych wiktem
pomiędzy:
sytością, a niedostatkiem

barbarzyństwo spojrzeń
rzucanych napastliwie
w sfery pożądania ciała
a każą nam żyć duchem

ujednolicenie prawa
w zakresie
życia i śmierci
tj. poczęcia i aborcji

wstydliwa reakcja
na ból istnienia
zdobywam wszystkie wyżyny
na twym ciele

oportunista wdrażanych
masowych emocji
w eskapizm cienia
żądającego nocnej zmiany

czymże jesteś
me westchnienie, me zbawienie?
sonet wojenny
i jesienny senat szyfrów dudniącego deszczu

w portrecie własnego
przypadku
złamany promień
na kole młyna dziejów

budują się statki w redzie półnagiej prawdy
przesileniem snu nocy letniej
zacumują w porcie
łask i przebaczenia

nim ostatni wojownik
zatrze za sobą ślad
z kart dziejów
znikną bałwochwalcy i ich imiona



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
22.07.2024,  Ewa Fronk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.07.2024,  Anna Szemiel

My rating

My rating:  
21.07.2024,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
20.07.2024,  Charlie Cbdo