Elementy
To co prawdziwe o świcie
wymyka się przekładom
słowo niepojęte
w draperii janczary strachu,
dostałeś rozkaz, żołnierz z sypialni prawa weta.
Jesteś założycielem pełni i w nowiu tkwi odprawa posłów –
w sercach ludzi i natury
(O ile wiesz ile człowiek kosztuje?),
których ustrój jest królestwem
bądź utopią, masz insygnia do
walki z imperatywem zła
(jesteś tylko raz młody. Później musisz już szukać sobie
innej wymówki). Dłużą się ich tchnienia,
iluzje turpistów w hamletowskiej czaszce w ręku,
a nic znów triumfuje we wszystkim
co pojemne. Długa minuta milczenia,
w której krew śpiewa
albo drozd jęczy na gałęzi, który jest tylko drozdem na gałęzi
zmuszając się do ostatecznego
wysiłku aksjomatem a priori
odbijesz wszelkich poetyckich jeńców
wymyka się przekładom
słowo niepojęte
w draperii janczary strachu,
dostałeś rozkaz, żołnierz z sypialni prawa weta.
Jesteś założycielem pełni i w nowiu tkwi odprawa posłów –
w sercach ludzi i natury
(O ile wiesz ile człowiek kosztuje?),
których ustrój jest królestwem
bądź utopią, masz insygnia do
walki z imperatywem zła
(jesteś tylko raz młody. Później musisz już szukać sobie
innej wymówki). Dłużą się ich tchnienia,
iluzje turpistów w hamletowskiej czaszce w ręku,
a nic znów triumfuje we wszystkim
co pojemne. Długa minuta milczenia,
w której krew śpiewa
albo drozd jęczy na gałęzi, który jest tylko drozdem na gałęzi
zmuszając się do ostatecznego
wysiłku aksjomatem a priori
odbijesz wszelkich poetyckich jeńców
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating