Zieleniec pachnący jaśminem

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 1


W wymarzonym ogrodzie, będącym gwiazd darem,
jaśminowe marzenia splatam z białych kwiatów.
Przyodziana w promienie staję ramię w ramię
z pachnącymi wierszami wyklętych poetów.

Subtelnością stokrotek kokietuję zmysły,
spoglądając na frezje, które kraśnie płoną.
Letnim koncertem świerszczy, kiedy wieczór wczesny,
przytulam złote bratki śpiące pod jabłonią.

A gdy północ nastaje, pióro chwytam w dłonie,
by bukiet macierzanki uwiecznić peanem,
strzepując z powiek wersy, w których nie pozwolę
zapomnieć o ogrodzie na nieba blejtramie.

I choć mrok świat spowija, sztafażem bielonym,
sieję szafran astralny zdobiąc traw welony.

Kasia Dominik

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: