Bond może, jutro nigdy

autor:  Marek Porąbka
5.0/5 | 2


czy to już ostatni
nikt tak jak on
garnituru nie nosi
dbałość twórców
o szczegóły a Bond
filozofem, wrażliwcem
konkurencję kosi

kobiety w swoich rolach
kobiece a nawet bardziej
również ta zdradziecka
kto lubi idzie bo
kochamy bajki od dziecka

gdy zaczynał bondowanie
jego partnerka była
przedszkolakiem
dla panów otwarta nadzieja
kawalera de Lagardere`a

mimo ze emeryt to z kobietami
ma się wyśmienicie
każdy zazdrości
co oczywistym być nie musi
nie zawsze tak wygląda
emeryta szczęśliwe życie

Na koniec jest pewne
mimo że spadły nań rakiety
James Bond powróci
nim trzeci rok się obróci



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: