Na krawędzi

autor:  A.L.
5.0/5 | 6


Na krawędzi nieba
słońce się do snu układa
Chmury białym puchem
przykrywają mu promienie

Przytulam swoje myśli do siebie
zazdroszczę słońcu
Nigdy nie dotrę tak wysoko
nie poczuję puszystego dotyku obłoków

Zatrzymam się na krawędzi ziemi
spojrzeniem pożegnam życie
Z cichym westchnieniem przekroczę brzeg
jeszcze nie jeszcze nie teraz

Krawędź znika



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: