W ZGODZIE Z SAMYM SOBĄ
Wciąż jeszcze próbuję
wszak nic mnie to nie kosztuje
z zebranych przypadkowych myśli
układać plany nim dzień się wydarzy
z wygranych bitew czerpać nową siłę
choć złe z nóg potrafi zwalić przez dłuższą chwilę
uparcie czepiam się każdego pogodnego poranka
już nie zdoła mnie omamić żadna ładna zgrabna panna
czasem się jeszcze wychylam w stronę wiosennej przygody
to już coraz rzadziej w płucach czuję zapach świeżej trawy
mała lampka koniku popita kawą jest dziś najlepszą strawą
coraz dłuższe rozmowy zdarza mi się prowadzić z samym sobą
i choć od zgiełku dnia nie stronię przed ludźmi się nie bronię
w życiu coraz częściej staję po tej właściwej stronie
to życie dla mnie nadal jest twardym orzechem
wszak nic mnie to nie kosztuje
z zebranych przypadkowych myśli
układać plany nim dzień się wydarzy
z wygranych bitew czerpać nową siłę
choć złe z nóg potrafi zwalić przez dłuższą chwilę
uparcie czepiam się każdego pogodnego poranka
już nie zdoła mnie omamić żadna ładna zgrabna panna
czasem się jeszcze wychylam w stronę wiosennej przygody
to już coraz rzadziej w płucach czuję zapach świeżej trawy
mała lampka koniku popita kawą jest dziś najlepszą strawą
coraz dłuższe rozmowy zdarza mi się prowadzić z samym sobą
i choć od zgiełku dnia nie stronię przed ludźmi się nie bronię
w życiu coraz częściej staję po tej właściwej stronie
to życie dla mnie nadal jest twardym orzechem
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena