Drwina
Zadrwił sobie z ludzi stwórca
Jeśli ktoś w to wierzy
Domagając się ofiary
Świątyń i pacierzy
Zadrwił sobie potem zniknął
Dając we władanie
Ziemię tym co ponad wszystko
Chwalą posiadanie
Zadrwił też ze stwórcy człowiek
Jeśli dacie wiarę
Przelewając krew niewinnych
Pod jego sztandarem
Dostał człowiek w posiadanie
Wielki boski kwietnik
I zamienił go po chwili
W galaktyczny śmietnik
I tym drwinom nie ma końca
W niebie i na ziemi
Tylko wszyscy niewierzący
Są tym już wkurwieni
Albin
Jeśli ktoś w to wierzy
Domagając się ofiary
Świątyń i pacierzy
Zadrwił sobie potem zniknął
Dając we władanie
Ziemię tym co ponad wszystko
Chwalą posiadanie
Zadrwił też ze stwórcy człowiek
Jeśli dacie wiarę
Przelewając krew niewinnych
Pod jego sztandarem
Dostał człowiek w posiadanie
Wielki boski kwietnik
I zamienił go po chwili
W galaktyczny śmietnik
I tym drwinom nie ma końca
W niebie i na ziemi
Tylko wszyscy niewierzący
Są tym już wkurwieni
Albin
Moja ocena
Moja ocena