W DNI DZIKIM OBŁĘDZIE

5.0/5 | 2


W DNI DZIKIM OBŁĘDZIE

Szeleścisz… noc roniąc łzami
polujesz na chwile chwilami
maleńkie kolorowe kamienie
w dni dzikim obłędzie
przepełne nocnych metafor
z czasu nieodległych stron
czytanych i nie czytanych
między milionami innych chwil

I choć czasem braknie ci sił
poetko z rymem nieregularnym
w milczeniu przemyślasz
bezsenną miłość
rozpamiętując minione pejzaże
ich poetyczną nieuchwytność
nie w porę zamykasz sny
oczyma wpółprzymkniętymi

⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Toruń, 7 grudnia '19



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: