Inni

autor:  Ula eM
5.0/5 | 5


ONA pisała wiersze,
z połamanymi rączkami lalek
utkanymi między wersami.
ON
czterdziesty i czwarty wiersz.

Stali na straży wolnego słowa
i nie wpuszczali nikogo.

Aż słowa zestarzały się.

W holu biblioteki
za złotówkę,
daj choć grosz
panie
choć byle co...

On nie kochany,
ona nie kochana,
on zapomniany,
ona zapomniana.

A historia ...
pogubiła pantofelki
na schodach
i czeka w schowku na szczotki,
na swojego księcia czeka.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: