Analiza czasu

5.0/5 | 1


Wieczność wytwarza we mnie strach

Wciąż tęsknię za finezyjną łagodnością

Każdego dnia spełniam kolejne marzenie

Zawsze solidnie odrabiam lekcje czułości

Czasem czuję przenikliwy zapach wolności

Jesienią bacznie obserwuję obłoki na niebie

W dni robocze oddycham tak jak w świąteczne

Na koniec tygodnia zmywam z siebie syf istnienia

Przynajmniej raz dziennie myślę o zielonych migdałach

Momentami zdaje mi się, że mam wpływ na bieg historii ...

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: