JESZCZE WE WNĘTRZU ŻYCIA

5.0/5 | 3


JESZCZE WE WNĘTRZU ŻYCIA

Bezsenne noce bywają poczekalnią
na zwiewne dni niosące jesień
a w niezauważalności improwizacji czasu
Słońce świeci jak świeciło grzejąc sumienia

Tym ponumerowanym pasażerom
epizodów wypłowiałych egzystencji
zatrzymanych w bezruchu dezerterów
z czuwających fotografii, które też śnić będą do czasu
sekrety co czają się na dnie mrocznej skrzyni

Bo nikt z nich nie wie… jak trwałe jest życie
blednących nasturcji, miłości i łez wieloznacznych
w smugach tumanów świtu jasnych
nim Słońce znienacka oblecze je ochrą
stopi na klifach nieskończonej przemijalności
dręczących pytań… jak tam jest

⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………Szafarnia, 26 października '19

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: