Matka z przydrożnej kapliczki
Matko która mieszkasz w przydrożnej kapliczce
gdzie w Twe ręce złożone w modlitwie
ktoś włożył drewniany krzyż
Matko z tej małej przydrożnej kapliczki
ktoś Ci zimą zakłada rękawiczki
i owija w wełniany szal
patrzysz na strudzonych wędrowców
jak na twarz Syna poranioną od kolców
ich smutki nawlekasz na sznurki
i liczysz różańcowe paciorki
Matko która mieszkasz w przydrożnej kapliczce
ktoś Ci wiosną przynosi zawilce
latem bukiety polnych róż
Matko z tej małej przydrożnej kapliczki
gdy przekwitną już polne różyczki
masz parasol od deszczów i burz
patrzysz na strudzonych wędrowców
jak na twarz Syna poranioną od kolców
ich smutki nawlekasz na sznurki
i liczysz różańcowe paciorki
Matko przychodzę do Ciebie w pokorze
gdy się czuję samotnie w swej drodze
i do życia brak mi już sił
Matko bo Ty mieszkasz w przydrożnej kapliczce
a i tak masz spokojne oblicze
choć wiesz jak każdy z nas żył
położę pod przydrożną kapliczkę
każdy dzień który z Tobą policzę
każdy dar który mi dałaś
i już nigdy nie będę sama
Kolejny tekst piosenki.
Dla chętnych link do posłuchania, choć to tylko wersja robocza. Usprawiedliwiam się w ten sposób, że nie biorę czynnego udziału w życiu EM. Przepraszam.
https://www.facebook.com/503162070423456/videos/2098621663780035/?modal=admin_todo_tour
gdzie w Twe ręce złożone w modlitwie
ktoś włożył drewniany krzyż
Matko z tej małej przydrożnej kapliczki
ktoś Ci zimą zakłada rękawiczki
i owija w wełniany szal
patrzysz na strudzonych wędrowców
jak na twarz Syna poranioną od kolców
ich smutki nawlekasz na sznurki
i liczysz różańcowe paciorki
Matko która mieszkasz w przydrożnej kapliczce
ktoś Ci wiosną przynosi zawilce
latem bukiety polnych róż
Matko z tej małej przydrożnej kapliczki
gdy przekwitną już polne różyczki
masz parasol od deszczów i burz
patrzysz na strudzonych wędrowców
jak na twarz Syna poranioną od kolców
ich smutki nawlekasz na sznurki
i liczysz różańcowe paciorki
Matko przychodzę do Ciebie w pokorze
gdy się czuję samotnie w swej drodze
i do życia brak mi już sił
Matko bo Ty mieszkasz w przydrożnej kapliczce
a i tak masz spokojne oblicze
choć wiesz jak każdy z nas żył
położę pod przydrożną kapliczkę
każdy dzień który z Tobą policzę
każdy dar który mi dałaś
i już nigdy nie będę sama
Kolejny tekst piosenki.
Dla chętnych link do posłuchania, choć to tylko wersja robocza. Usprawiedliwiam się w ten sposób, że nie biorę czynnego udziału w życiu EM. Przepraszam.
https://www.facebook.com/503162070423456/videos/2098621663780035/?modal=admin_todo_tour
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena