a miało być tak pięknie

autor:  Przemek Trenk
5.0/5 | 4


popiół z ostatniego Pall Malla
moich urojeń
wkładam do tekturowej urny pamięci
zamkniętej w kilku strofach
wierszy (nie)pierwszych
traktując je jako formę samoobrony
przed lękiem o jutro

Marquez daje chwilowe poczucie bezpieczeństwa
Bukowski prześwietla moją zaprzeszłą
przeszłość
Cabre jakby gdzieś z boku

przesuwa się do przodu o jedną
może dwie litery
zgłoskę
sylabę
zdanie
nad wyraz wyraziście napisane

linijka tekstu wyznacza granicę bezpieczeństwa

i pomyśleć że wystarczył zaledwie (studencki)kwadrans
spędzony na wdychaniu zawartości kryształowej szklanki
popielniczki pełnej spopielonych pragnień
a mógł powstać z tego całkiem (nie)kiepski poemat

pozostała szansa na stosunkowo udany wieczór



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: