Guzdrałek

autor:  llemnuafurze85
5.0/5 | 1


Raz Guzdrałek szedł do kina,
był powolny, to nie kpina.
Szukał , kurtki, spodni, butów,
nigdy nie był bardziej gotów.
Wreszcie wyszedł, buźkę cieszy,
Lecz deszcz pada, więc się spieszy.
Zmókł Guzdrałek , wielkie rzeczy,
Z cukru nie jest ale beczy.
Mokra kurtka, spodnie , buty,
Mina smutna , wzrok zatruty.

Wersje wiersza


 
 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: