mała prośba do Wszechświata
dziś zmęczenie szarością
przysiadło na moich plecach
wyślijcie mnie na bezludną wyspę
gdzie dzień połączy się z nocą
proszę o kilka nocodni
bez dostępu do reklam czekolad i wina
z nielimitowanym karnetem
na studnię pełną czystej wody
dajcie mi wytchnienie od własnego głosu
zostawcie tylko książki
całą bibliotekę świata w jednym miejscu
pozwólcie mi tutaj umrzeć
a urodzę się na nowo
przysiadło na moich plecach
wyślijcie mnie na bezludną wyspę
gdzie dzień połączy się z nocą
proszę o kilka nocodni
bez dostępu do reklam czekolad i wina
z nielimitowanym karnetem
na studnię pełną czystej wody
dajcie mi wytchnienie od własnego głosu
zostawcie tylko książki
całą bibliotekę świata w jednym miejscu
pozwólcie mi tutaj umrzeć
a urodzę się na nowo
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Kończę na pierwszej zwrotceOK