I GŁĘBIĘ TWEGO KOSMOSU
I GŁĘBIĘ TWEGO KOSMOSU
W krainie sennych cyprysów
malowanych ciepłym sirocco
bezkresach cichych ostępów
w pastelach pachnideł gaju
strof z słów wonnych kwiatów
skrytą pod baldachimami nieba
w twej alkowie niczym w raju
nagą północ dotyka ciepły Księżyc
i głębie twego kosmosu
marząc o Słońcu w tęczy
Dotknął mile… okrył czule
jako sacrum najprzytulniej
naga opuszkiem spowiła cisza
swój rytm bezsennością
spowolniła cicho wahadła
pieszcząc w głuszy
uwolniła skrawki psalmowierszy
wiodąc w sny miłosne
czyżby śniły lśniące tobą
chwile cudne ukradkiem na wiosnę ?
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………Toruń, 18 marca '19
W krainie sennych cyprysów
malowanych ciepłym sirocco
bezkresach cichych ostępów
w pastelach pachnideł gaju
strof z słów wonnych kwiatów
skrytą pod baldachimami nieba
w twej alkowie niczym w raju
nagą północ dotyka ciepły Księżyc
i głębie twego kosmosu
marząc o Słońcu w tęczy
Dotknął mile… okrył czule
jako sacrum najprzytulniej
naga opuszkiem spowiła cisza
swój rytm bezsennością
spowolniła cicho wahadła
pieszcząc w głuszy
uwolniła skrawki psalmowierszy
wiodąc w sny miłosne
czyżby śniły lśniące tobą
chwile cudne ukradkiem na wiosnę ?
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………Toruń, 18 marca '19
Moja ocena