Listopad
Listopad
bezruch zaświatów
wilgotną dłonią
muska mnie w usta
w oczy przez czoło
duchy szeleszczą
w liściach i deszczem
listopad kapie
mi prosto w serce
bezruch zaświatów
wilgotną dłonią
muska mnie w usta
w oczy przez czoło
duchy szeleszczą
w liściach i deszczem
listopad kapie
mi prosto w serce
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena