TERAZ TAM
TERAZ TAM
We mgle naszych marzeń
gdzie rzeczywistość zda się być poezją
miliona szczęść
czule szeptana
prześwieca oliwkowa jesienność
zapatrzona w te same gwiazdy
kiedyś astralnie nam uobecnione
z czarami grawitacji
płonie w zaklęciach
Teraz tam gdzie cztery wiatry
samotność wzgórz zielonych
czas rumieniec Słońca odwraca
usychają nieumierające trawy
marszczą skronie przekwitłych jabłoni
w milczącej sepii i w ecru
a my… muskamy ciche noce
zmęczone niepotrzebnym spełnieniem
pośród krzyku żywiołów
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń, 6 marca '19
We mgle naszych marzeń
gdzie rzeczywistość zda się być poezją
miliona szczęść
czule szeptana
prześwieca oliwkowa jesienność
zapatrzona w te same gwiazdy
kiedyś astralnie nam uobecnione
z czarami grawitacji
płonie w zaklęciach
Teraz tam gdzie cztery wiatry
samotność wzgórz zielonych
czas rumieniec Słońca odwraca
usychają nieumierające trawy
marszczą skronie przekwitłych jabłoni
w milczącej sepii i w ecru
a my… muskamy ciche noce
zmęczone niepotrzebnym spełnieniem
pośród krzyku żywiołów
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń, 6 marca '19
Moja ocena
Moja ocena