ostatni dom
tutaj są drzwi na koniec
pod kluczem cieni ptaków
na polu gdzie chowa się ciało
wznosząc nam głowy
w błękitny prostokąt
w futrynie wąsatych kłosów
od Pana Boga do chleba powszedniego
wrócą
pod kluczem cieni ptaków
na polu gdzie chowa się ciało
wznosząc nam głowy
w błękitny prostokąt
w futrynie wąsatych kłosów
od Pana Boga do chleba powszedniego
wrócą
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena