Babka wychodzi

5.0/5 | 9


uczy się pilnie przez cały ranek
jak pić powoli i nie tłuc szklanek
jak jeść uważnie ćwiczy w południe
a przy tym wody wypija studnię

wieczorem pragnie słonia z kopytem
lecz zjada tylko jabłko niemyte
nocą zaś za to cierpi katusze
jakby jej przełyk ktoś zapchał pluszem

a kiszki jakby ktoś ponakłuwał
jakby ją dopadł Kuba Rozpruwacz
tak być już musi i nic nie zmienisz
ból jej ma prawie milion odcieni

męczy ją strasznie i trwa do rana
lecz nie powala jej na kolana
babka wychodzi z twarzą z przygody
by móc pokonać kolejne schody



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: