Dwa światy

Witam wszystkich na forum!
Wiersz mówi o schizofrenii , co prawda nie mam z tą chorobą fizycznie nic wspólnego , ale interesuję się psychiatrią i bardzo boli mnie , że takim osobom często odmawia się równego traktowania . Wyrazem zmienienia tego postrzegania jest ten wiersz.Po przeczytaniu inspirujących książek i obejrzenia filmów o uczuciach takich osób postanowiłam dać cegiełkę od siebie.

Zapraszam do wyrażenia swojej opinii!










Żyję pomiędzy światami , rozpływają się granice zwykłych
zmysłów.

Nie wiem , czy serce podpowiada mi prawdę o uczuciach.

Może to kolejna pomyłka umysłu ?

Jak znajome są dla mnie opowieści , rozmowy i marzenia .
Póki nie odkrywa ich,bezlitosne spojrzenie rzeczywistości.

Godzę się czasem na przeprowadzkę do wyobraźni, nie chcę, aby
ktoś mnie poszukiwał.


Piszę w moich myślach listy w butelkach.


Cóż , albo nie dotrą przez wstyd lub ich język nie będzie
zrozumiały dla normalności.



Pozostaje mi jedynie kochać i patrzeć z daleka na dwa światy.
Wtedy przestają istnieć, a ja z nadzieją otwieram się na pojęcie
tego, co naprawdę jest .