Najgłośniej huczało w żywej czaszce

0.0/5 | 0


moja księżniczko
księżniczko moja

powiedział unosząc zamaszyście dłoń
księżyc schował się w dymie z papierosa
źrenice rozszerzone świeciły blaskiem
niecne słowa i czyny budziły się ze snów
trzaskały głośno zamykane okiennice
gitar dźwięk próbował zagłuszyć zgiełk
tango sączone w zadymionej kafejce
miłość wydarta z serca kalibrem 7,62

księżniczko moja
moja księżniczko

wykolejone myśli nie znajdowały ulgi
spojrzenie zawsze zza krwawej mgły
dusza poraniona bez chwili spokoju
wszyscy tańczyli wypełnieni goryczą
powroty żywych trupów jak tango
najgłośniej huczało w żywej czaszce
kumpel co zginął szczęśliwym jest
śmierć tańczy opętana w twoim ja

moja księżniczko
księżniczko moja

zaklął ktoś trącając cię na ulicy
wyglądasz prawie jak posępny duch
nie liczysz dni i nic się już nie liczy
panów świat zapomniał o tobie
jesteś balastem niepotrzebny to rant
patriotyczne bajki wciskają nam wciąż
głowę rozrywa płacz dzieci wśród bomb
tango ktoś tańczy na sępiej ulicy

księżniczko moja
moja księżniczko



 
KOMENTARZE