UFNA JUTRU I SERCU

5.0/5 | 3


UFNA JUTRU I SERCU

Nie mówiła nic… słuchała
gdy opowiadałem jej sen
o milczącej niejedno'litości gwiazd
lepkości Księżyca na tle wieczoru
samotnie kwitnących kwiatów

Zagłaskiwała tylko beztroską dłoń
wspak zgłębiając marzenia
wieńcząc uśmiechem szkarłatnych ust
zżyta z tajemnym odbiciem w lustrze
którego dostojnie nie dzieliła z nikim

Przyszłość przyjmowała z radością
ufna jutru jak sercu
nie przejmując się światem głupców
wytartych ich wysokości krytyków
co to by też chcieli umieć… choć marzyć

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń 26 stycznia '19



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: