Drżenie

5.0/5 | 12


"już nic nie odróżnia nas od piskląt
jesteśmy tylko drżeniem"

/Paulina Pidzik/

stoi w oknie naga noc poza
dotykiem i czułością słów
brak zasięgu wyczerpany
depozyt tylko cisza obojętna
jak sen nieprzespany

patrzy na śniącego
delikatnie żeby nie spłoszyć
krążących w krwiobiegu
sów jerzyków jaskółek
dzikich gęsi żurawi
muska opuszkami twarz
ustami powieki

znów ma zawroty głowy
i subiektywne kołatanie serca
(psychiatra zaleca białe tabletki
i 15 minut nago po rosie białym świtem
gdy świat czeka obrót planety)

kładzie się na dywanie
w kosmiczne wzory
patrzy na gwiazdy (czy wróżą
i co) przez okno w dachu
stuka deszcz (obiektywnie)

wraca do łóżka obok (naj)bliżej
już nic nie mówi nie
ma słów które by
tylko się wtula co-raz
mocniej głębiej dłużej
jakby - nie - lepiej nie mówić

układa piórka i głowę
na sercu słucha tu tut -
tu tut(aj)
tu
zabliźnia się



 
KOMENTARZE


@ Magdalena Podobińska

♥️

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

wiersz

coś pięknego- zabieram do ulubionych!

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Marek Porąbka

:-)

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Ula Moskal - Zubek

Dziękuję, bardzo mnie to cieszy.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Już teraz wiem skąd; ... nago po rosie.
:-)
Moja ocena:  

* * *

Czytam Pani wiersze egoistycznie, są w tej chwili tak samo moje jak Pani i nie mam wyrzutów sumienia, że je sobie ''zawłaszczam''.Czekam na Pani wiersze jak głodna.

Moja ocena

Moja ocena: