Bitwa

autor:  Ewa Rojek
5.0/5 | 5


A ona ubrana w szatę Wikinga, w blaszanym hełmie
ze złowrogim wyrazem na twarzy, zaciska pięści
niwecząc świata stoicki spokój
chmury stoją na straży, słychać bojowy szyk żołnierski
z każdej strony nadciąga głuchy mrok,
wszystkich ogarnia paniczny strach
słychać pomruki walki wręcz, leje się krew
I tylko nadciągający ciepły front atmosferyczny
zamyka drzwi bezlitośnie, i nikt za niego
nie chce nadstawić głowy - aż minie burza.
A ona na to: Tchórze.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: