Jak Munch

autor:  Ula eM
4.9/5 | 9


Wykrzycz to,
nieporadnie
jak Munch.
Niech cień zamrze w południowym słońcu,
rozpostarłszy skrzydła
na widnokrąg,
od dna piekła odbitym blaskiem.
Krzycz, tylko ja usłyszę,
nikt nie słyszy prócz mnie.
Zamknięty w ognistej kuli
czas wróci na swoje miejsce.
Nie powiedzą ludzie
- patrzcie, jak idzie powoli,
widać, że dusza w niej spłonęła
w południowym słońcu.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

@ Przemek Trenk

Dzięki bardzo

Uleńko

Powaliłaś na kolana. Chapeau bas.

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Beata Nicoś - Trenk

Dziękuję. Uskrzydla mnie Pani pochwała

Zachwycona

Świetny jest ten wiersz. Przenika na wskroś jak wewnętrzny krzyk.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: