OKIEM LUNETY…

5.0/5 | 1


OKIEM LUNETY… NIE PERCEPCJĄ

Spoglądam okiem lunety
na falujący firmament
z dominacją czerni w purpurze
który odsłania swą wielkość
wirujących pióropuszy
szkliw gwiazd
przepełne galaktyki

Choć zrogowaciałą percepcją
nic nieznaczącego suplementu
w akcie odnajdywania
nie obejmuję wystarczająco
ogromu metafizycznego spektaklu
jąwszy w nim snuć wiersze
z pokorą… i bez lęku

⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Toruń 6 stycznia '19



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: