Gdy wiatr za słaby nie przegonił chmur
Puszczam dłoń
Jeszcze czuję przy skórze
Ciepło pulsującej emocji
Powiększający się nieuchronnie dystans
Między palcami
Wypełniają iskry lodowatego powietrza
Chłód paraliżuje pamięć
Nie wiemy już czy tamto było dobre
Negatyw urasta do skali smoka z legend
Czy możemy wciąż wierzyć?
Włożymy to między zdjęcie a kartkę z wakacji
Bajki
Które się nie spełniły
Odpowiadamy je teraz sami sobie na nie-dobranoc
Daleko nasze ręce
Wtłoczone w codzienne obowiązki
Zajęte życiem i doganianiem świata
Szybko zapominamy
Jeszcze czuję przy skórze
Ciepło pulsującej emocji
Powiększający się nieuchronnie dystans
Między palcami
Wypełniają iskry lodowatego powietrza
Chłód paraliżuje pamięć
Nie wiemy już czy tamto było dobre
Negatyw urasta do skali smoka z legend
Czy możemy wciąż wierzyć?
Włożymy to między zdjęcie a kartkę z wakacji
Bajki
Które się nie spełniły
Odpowiadamy je teraz sami sobie na nie-dobranoc
Daleko nasze ręce
Wtłoczone w codzienne obowiązki
Zajęte życiem i doganianiem świata
Szybko zapominamy
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena