BO JESTEŚ…
BO JESTEŚ…
Z wolna się stajesz kimś innym
czymś więcej niż byłaś
kamieniem raz bywasz… raz bytem
wieczną drobiną w kosmosie
dziś tylko ten ciepły kształt nosisz
jutro cień twój w skale ugrzęźnie
lecz byłaś… i będziesz
bo jesteś…
wszechczęści wszechświata pokłosiem
choć w różnych stanach skupienia
Dziś w swojej chwilowej wspinaczce
na szczyty ścian przemienienia
kolejnym w nirwanę odlotem
ku jaśniejszemu niż słońc tysiące
światłu współprzeistoczeń
uczuć i wrażliwości
spod skrzydeł motylich cienia
nim ciemność krąg gwiazd zatoczy
przywróci cię z zapomnienia
Choć kiedyś… czas zmaże twe ślady
z kalendarzy wymazując daty
które'm gorsząc świętych z tobą tu znaczył
i wiersze me zblakną
twe zamglą obrazy
nic to kochanie… powrócisz
zaczekam na ciebie
znów gdzieś się kiedyś spotkamy
… zobaczysz
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń 11 grudnia '18
Z wolna się stajesz kimś innym
czymś więcej niż byłaś
kamieniem raz bywasz… raz bytem
wieczną drobiną w kosmosie
dziś tylko ten ciepły kształt nosisz
jutro cień twój w skale ugrzęźnie
lecz byłaś… i będziesz
bo jesteś…
wszechczęści wszechświata pokłosiem
choć w różnych stanach skupienia
Dziś w swojej chwilowej wspinaczce
na szczyty ścian przemienienia
kolejnym w nirwanę odlotem
ku jaśniejszemu niż słońc tysiące
światłu współprzeistoczeń
uczuć i wrażliwości
spod skrzydeł motylich cienia
nim ciemność krąg gwiazd zatoczy
przywróci cię z zapomnienia
Choć kiedyś… czas zmaże twe ślady
z kalendarzy wymazując daty
które'm gorsząc świętych z tobą tu znaczył
i wiersze me zblakną
twe zamglą obrazy
nic to kochanie… powrócisz
zaczekam na ciebie
znów gdzieś się kiedyś spotkamy
… zobaczysz
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń 11 grudnia '18
Moja ocena
Moja ocena