El Niño

autor:  Ewa Rojek
5.0/5 | 1


Już świta, pachnie pytajnikiem
w oknie zbudził się cyklamen
czuje jak oddycha
dzień stanął naprzeciw źródła
gotowy do drogi
daleko od siebie początek i koniec
Każde tchnienie,
każdy pierwiastek walczy
o swoje miejsce, o trochę ciepła,
tymczasem susza, rozsypują
się światy i kruszą schody świątyni
korzystajmy z wszystkich możliwości
zanim całą przestrzeń zagarnie dla siebie
zatrzęsie planetą El Niño

i zostaną w pobliżu tylko cień i rdzewiejące kości.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: