Zrestartowałam się.
zrobiłam reset swojego umysłu
i wgrałam do niego nowy system.
część plików pochowałam
jakby w archiwum życia.
nowe dni jak dokumenty
zapisuje i chłonę.
to spojrzenie dawniej mętne.
dziś już bywa odmienione.
i wgrałam do niego nowy system.
część plików pochowałam
jakby w archiwum życia.
nowe dni jak dokumenty
zapisuje i chłonę.
to spojrzenie dawniej mętne.
dziś już bywa odmienione.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena