RAPORT Z FAKTYCZNEGO STANU WSZECHŚWIATA

5.0/5 | 1


Strzelistoskrzydły, anioł niebiański, wysmukły
Zadarł nogę na ławkę, by sandał zawiązać
Spojrzałem pod sukienkę, na pukiel wypukły
Tak, jak poddany klęcząc na panią spogląda.

Jej czarnosarnie oczy pchnęły błyskawice,
By zuchwałego raba śmiertelnie raniły,
Ale zachwyt dostrzegły, zmiękczyły dziewicę
Zły wyrok mu cofnęły, zabrakło im siły.

Złagodniał wzrok anioła z nogami do nieba.
W wiosnę i w lato, i w jesień zamienił mi świat.
Czego więcej rabowi do życia potrzeba,
Na jego ziemskiego losu kilkadziesiąt lat.

Nirwana dla spełnionych dostępna jest tylko,
Czy są ziemianinami, czy też aniołami.
Przeszczęśliwość to proces, nie może być chwilką.
Wypełnia cały kosmos wielkimi kołami.

Gwiazdy szczęśliwe pędzą owiane oddechem
Bogów, duchów, żyjących zwierzątek i ludzi
Cały kosmos już dawno pożegnał się z grzechem
I piekła dawno nie ma. Diabłów nikt nie trudzi.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: