O dwóch bębniarzach
Dwaj bębniarze zagrali raz w Zbicznie.
Pierwszy grał pałkami całkiem ślicznie,
drugi partię solową,
walił w swój bęben głową.
Chwalił się potem, że grał rytmicznie.
Pierwszy grał pałkami całkiem ślicznie,
drugi partię solową,
walił w swój bęben głową.
Chwalił się potem, że grał rytmicznie.
Moja ocena