Wizyta
Wizyta u znajomych
Na wsi
Jesienny poranek
Siedzimy klasycznie
W kuchni
Rozmawiamy o pijaństwie
Ze zlewozmywaka
wystają tylko nogi
Oskubanej kury
Rozcapierzone blade palce
wołają nadaremnie
Do nieba o pomstę
Na wsi
Jesienny poranek
Siedzimy klasycznie
W kuchni
Rozmawiamy o pijaństwie
Ze zlewozmywaka
wystają tylko nogi
Oskubanej kury
Rozcapierzone blade palce
wołają nadaremnie
Do nieba o pomstę
Moja ocena
Moja ocena
***
Aż mną ...Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena