Po zasługi

autor:  Marek Porąbka
5.0/5 | 7


Sytość otępia
Stracili instynkt
Sól zwietrzała

Po raz pierwszy
nie będzie mógł
wyciągnąć rąk
po zasługi
Jest tylko trzech
sprawiedliwych

Powrót do korzeni
bardzo go zaboli
Gdy kamień przyniesiony
przez budujących
stanie się kamieniem węgielnym

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: