"Nasza Mała Polska-Wołanie do natury

autor:  Marek Porąbka
4.8/5 | 14


Rano wychodzę
Z dużego pudełka
Przemieszczam się
pudełkiem średnim
razem z innymi

Średnie pudełko ma kuriera
Dostarcza mnie do dużego pudła
To kara za grzech pierworodny
Zamykają mnie w tym zakładzie
na osiem godzin codziennie
Cierpię

Po południu jestem wolny
Znowu wsiadam
do pudełka średniego i
Jestem w dużym pudełku

Wychodzę wsiadam
do mini pudełeczka
jakich miliony. Jadę
nad kanał ściekowy

Siadam na dywanie
z porzuconych petów
Wokół mnie wielu
z dużych pudełek
Odpoczywamy



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Kamila Błeszyńska

:-)

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Przemek Trenk

Bardzo mi miło.
Dzięki Przemku.

....Marku....

pochłaniam Twoje wiersze jak gąbka wodę.....

Moja ocena

Moja ocena:  

:)

Dywan z porzuconych petów /poetów
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: