(IPOGS, Song) Na pierwszy znak,
Może świat się w nas przeplata
coś nam dał, a więcej skradł
co możemy to oddamy to dla świata
chociaż świat już nie jest wart
można milczeć na zawsze już do siebie
to wołanie to nie będzie żaden cud
odwrócimy się plecami zapomni
ten początek znów gdzie wiodły nadzieje
tyle mogło łączyć nas, lepiej dziś zapomnieć
tak jak w snach się wszystko rozpada
nie pokusi się żadne z nas, choć może wypada
wspomnisz sen zobaczysz wspomnisz
zatrzymasz może wspomnienie
nie ważne co było, zostanie zapomnienie
mówiłem wtedy bądź, mówiłem zostań, wracaj
ty już nie chciałaś słuchać, nie chciałaś wybaczać
widzisz życie jest jak układanka różnie się ułoży
nie wiesz nawet droga kiedy jak i gdzie
wszystko się zepsuje, ucieknie nawet sen
coś nam dał, a więcej skradł
co możemy to oddamy to dla świata
chociaż świat już nie jest wart
można milczeć na zawsze już do siebie
to wołanie to nie będzie żaden cud
odwrócimy się plecami zapomni
ten początek znów gdzie wiodły nadzieje
tyle mogło łączyć nas, lepiej dziś zapomnieć
tak jak w snach się wszystko rozpada
nie pokusi się żadne z nas, choć może wypada
wspomnisz sen zobaczysz wspomnisz
zatrzymasz może wspomnienie
nie ważne co było, zostanie zapomnienie
mówiłem wtedy bądź, mówiłem zostań, wracaj
ty już nie chciałaś słuchać, nie chciałaś wybaczać
widzisz życie jest jak układanka różnie się ułoży
nie wiesz nawet droga kiedy jak i gdzie
wszystko się zepsuje, ucieknie nawet sen
i jeszcze odwrócimy się plecami zapomnimy
dziwne te melodie, te nutki poplątanemogło by być i zniknie też sen
pozdrawiamKochanej Milence
z POzdrowieniamiIdiota Andrzej