bezszelestnie
bezszelestnie
bezszelestnie kapią płatki
śniegu który spływa ciszą
za oknami górskiej chatki
ludzkie uszy ich nie słyszą
chmury sypią gęstym pierzem
przyniesionym z innych krain
biało już jak na papierze
poznikały szczyty w dali
wzrok w powietrzu gęstym stanął
od iskierek płatków igieł
jakby jakiś biały anioł
gubił pióra ze swych skrzydeł
słychać że nie słychać wcale
ani dźwięku w próżni chwili
gdy przez zaspę brną krasnale
którzy w siebie uwierzyli
nieme sceny bez przyczyny
biały ekran tam na dworze
ciągnie sanie pani zimy
racjonalny jednorożec
a to wszystko bezszelestnie
ani grama dźwięku wokół
jakbyśmy ogłuchli we śnie
na początek tego roku
chyba że w organach świata
ktoś wyłączył dźwięk klawiszy
wiatr w przestrzenie myśli wplata
bezszelestne gamy ciszy
Siwejka.pl 22.01.2016
bezszelestnie kapią płatki
śniegu który spływa ciszą
za oknami górskiej chatki
ludzkie uszy ich nie słyszą
chmury sypią gęstym pierzem
przyniesionym z innych krain
biało już jak na papierze
poznikały szczyty w dali
wzrok w powietrzu gęstym stanął
od iskierek płatków igieł
jakby jakiś biały anioł
gubił pióra ze swych skrzydeł
słychać że nie słychać wcale
ani dźwięku w próżni chwili
gdy przez zaspę brną krasnale
którzy w siebie uwierzyli
nieme sceny bez przyczyny
biały ekran tam na dworze
ciągnie sanie pani zimy
racjonalny jednorożec
a to wszystko bezszelestnie
ani grama dźwięku wokół
jakbyśmy ogłuchli we śnie
na początek tego roku
chyba że w organach świata
ktoś wyłączył dźwięk klawiszy
wiatr w przestrzenie myśli wplata
bezszelestne gamy ciszy
Siwejka.pl 22.01.2016
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@ TiAmo
:)Moja ocena
...
piękny Przemku.Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena