stosując 'bo' - dajesz czytelnikowi konkretną odpowiedź, jednak zamykasz jakby dalszą interpretację i zamysł nad myślą.
przeczytałam, i teraz wiem: aha, jeżeli mnie razi, to dlatego, że płomień roztapia miłość zmrożoną w sercach. ale cwaniak z niego. taki mały, a rozmrozi. koniec, wystarczy.
stosując "to", nie zamykasz tej odpowiedzi, gdyż po przeczytaniu, myślę: ok, to ten płomień roztapia (...). teraz myślę dalej - w jaki sposób on to robi? jakie jest jego znaczenie? gdzie uzyskuję odpowiedź na to, co chciałaś właśnie w tych słowach wyrazić.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
zamiast 'bo',
użyłabym - "to płomień świec..."stosując 'bo' - dajesz czytelnikowi konkretną odpowiedź, jednak zamykasz jakby dalszą interpretację i zamysł nad myślą.
przeczytałam, i teraz wiem: aha, jeżeli mnie razi, to dlatego, że płomień roztapia miłość zmrożoną w sercach. ale cwaniak z niego. taki mały, a rozmrozi. koniec, wystarczy.
stosując "to", nie zamykasz tej odpowiedzi, gdyż po przeczytaniu, myślę: ok, to ten płomień roztapia (...). teraz myślę dalej - w jaki sposób on to robi? jakie jest jego znaczenie? gdzie uzyskuję odpowiedź na to, co chciałaś właśnie w tych słowach wyrazić.
taki mój odbiór. pozdrawiam.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena