pod wiatr
soleco
z tysiącem swoich tak nieistotnych spraw
między wami ciągle sam
półprzezroczysty przemykam blisko was
półprzezroczysty przemykam blisko was
mimo ryzyka wciąż toczę własny bój
o wysoką stawkę gram
kiedy potrzeba każdy przeskoczę mur
kiedy potrzeba każdy przeskoczę mur
biegnę pod wiatr wiatrem żal wymażę
by do celu zdążyć na czas
przeciw trudnościom pod wiatr
znów sobie cel nowy cel wymarzę
by do niego zdążyć na czas
ze sobą gnam, sam na sam
sam sobie kreślę niezatapialny plan
składam korytarzy szkic
i chociaż błądzę wytrwam pomimo ran
i chociaż błądzę wytrwam pomimo ran
wiem już że mogę robić co tylko chcę
o czymkolwiek mogę śnić
moja soleco ciągle prowadzi mnie
moja soleco ciągle prowadzi mnie
PW
z tysiącem swoich tak nieistotnych spraw
między wami ciągle sam
półprzezroczysty przemykam blisko was
półprzezroczysty przemykam blisko was
mimo ryzyka wciąż toczę własny bój
o wysoką stawkę gram
kiedy potrzeba każdy przeskoczę mur
kiedy potrzeba każdy przeskoczę mur
biegnę pod wiatr wiatrem żal wymażę
by do celu zdążyć na czas
przeciw trudnościom pod wiatr
znów sobie cel nowy cel wymarzę
by do niego zdążyć na czas
ze sobą gnam, sam na sam
sam sobie kreślę niezatapialny plan
składam korytarzy szkic
i chociaż błądzę wytrwam pomimo ran
i chociaż błądzę wytrwam pomimo ran
wiem już że mogę robić co tylko chcę
o czymkolwiek mogę śnić
moja soleco ciągle prowadzi mnie
moja soleco ciągle prowadzi mnie
PW
Wersje wiersza
Moja ocena
Moja ocena