Coś

autor:  wszystko jedno
0.0/5 | 0


Spadam w dół
Ocieram się skrzydłami o lód
Liczę dni
Liczę sny
Zbieram żal
W kieszenie dziurawe po szczęściu
Odszedłeś dziś przed śniadaniem
Lęku
którym obdarowały mnie znajome dłonie
Dosięgam dna
Przeglądam się w jego czystości szkle
To nie ja
To nie on
To tylko myśli kulawych tłum
W śród bezbarwnych twarzy czyjś samotny cień
To nieproszony gość
Otwieram mu drzwi
Jest taki jak ja
Nieśmiało rozgląda się
zbyt ostrożnie
Chyba słońce jest pod sercem mojego skrzydła



 
KOMENTARZE